jak obiecałam pokaże Wam co udało mi się zdobyć :) jesień daje się we znaki, wiec trzeba było zainwestować w coś typowego dla tej pory roku... postawiłam na mega cieplutką bluze, sweterek i długie spodnie.

Bluza z House'a - z
niej chyba najbardziej się cieszę! fajnie leży i jest - jak już
wspomniałam wyżej - mega cieplutka! chyba najcieplejsza bluza jaką
kiedykolwiek miałam :)

następną rzeczą jest ten słodki sweterek z sinsay! bardzo wygodny i ładnie leży - na jesienne dni jak znalazł :)



przestałam chodzić w bransoletkach, ale pomyślałam że do tego wróce. te akurat udało mi się dostać w Housie. w sumie sprężynki bardziej polecane są jako 'gumki' do włosów, ale ja używam jako bransoletek i wydaje mi się, że też wygląda to ciekawie.
i wreszcie coś co mam nadzieję znacie wszyscy - odżywka do paznokci EVELINE 8in1.
wreszcie udało mi się znaleźć troche czasu na wstąpienie do kosmetycznego i kupienie jej. moje paznokcie są w okropnym stanie, ale uwierzcie, ze ta odżywka potrafi zdziałać cuda! :)
Czekam jeszcze na przesyłkę z sheinside... może któraś z Was zamawiała/dostawała stamtąd ciuchy? ile czasu czekałyście?