niedziela, 20 kwietnia 2014

easter

Hej kochani! Jak tam? Żyjecie? najedzeni? bo ja przeokropnie... zawsze w święta mam same pyszności i niestety - nie potrafię się oprzeć!
ale z drugiej strony... co to by było za życie jeśli wszystkiego ciągle byśmy sobie odmawiali?
ja na moją figurę nie narzekam i myślę, że jest taka jaka powinna być ^^
pierwszy dzień świąt spędzam w gronie rodzinnym u babci. na drugi nie mam jeszcze planów,
ale myślę, że spotkam się z przyjaciółmi.
a Wy macie jakieś plany? czy może siedzicie w domku?










ja lece do rodzinki, a Wam kochani życzę mokrego dyngusa! do następnego :)




!! ZAPRASZAM DO WSPÓLNEJ OBSERWACJI !!



poniedziałek, 14 kwietnia 2014

garden


Eh, nie wiem jak dla Was, ale dla mnie poniedziałki są na prawdę męczące...
zwłaszcza kiedy w ten dzień ma się chemie, fizykę, geografię i matematykę. Nie lubię ścisłych przedmiotów -
raczej mam umysł humanisty :) na szczęście jakoś przeżyłam dzisiejszy dzień, oby tak w dwa następne dni i będzie super.
Jutro w szkole mamy wywiadówkę... no nie za ciekawie, ale jakoś to będzie.
Natomiast w środę są trzy pierwsze lekcje, apel wielkanocny i idziemy do domu cieszyć się wolnym :)
chociaż nie w moim przypadku... ja niestety zajmę się czymś czego nie lubię - porządkami świątecznymi,
mycie podłóg, okien itp. wrr na samą myśl jestem zmęczona :D oprócz tego placki, sałatki i inne pyszności - to tylko dwa dni a tyle zachodu, jejku

W niedzielne popołudnie wybrałam się na ogródek do mojej babci.
Wzięłam oczywiście ze sobą aparat bo bez tego ani rusz :D





chyba nie trudno zauważyć, że uwielbiam zwierzęta, (wręcz kocham!) zwłaszcza psy.
cudowne stworzenia :) jednak coś w tym jest, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka :)
pocieszne :) troche zamęczyłam Was dzisiaj moimi zdjęciami, bo nie mam innych ;)

!! ZAPRASZAM DO WSPÓLNEJ OBSERWACJI !!

sobota, 12 kwietnia 2014

back!

siemka! postanowiłam wrócić, bo jednak blogowanie to fajna sprawa...
blog to taki internetowy pamiętnik, gdzie znajdziemy masę swoich wspomnień.
więc... jest sobotni, kwietniowy wieczór, ten tydzień w szkole był
na prawdę luźny, w poniedziałek zrobiłam sobie wolne, a w czwartek
i piątek mieliśmy rekolekcje :) ten tydzień będzie podobnie, bo chodzimy do środy
a potem przerwa świąteczna. no właśnie! święta wielkanocne! to już!
ale szybko leci ten czas, masakra. jeszcze pamiętam wrzesień jakby to było wczoraj,
a tu już prawie 8 miesięcy minęło :o

pare zdjęć, które robiłam na dniach:









będę wpadać tu częściej, mam nadzieję :)
a teraz lecę, do następnego! bajoo